Dodaj produkty podając kody
Dodaj plik CSV
Wpisz kody produktów, które chcesz zbiorczo dodać do koszyka (po przecinku, ze spacją lub od nowej linijki).
Powtórzenie wielokrotnie kodu, doda ten towar tyle razy ile razy występuje.
Sudden Death x Dry & Bitter: Hello, My Name is Dave! - puszka 440 ml
- Kooperacyjny Extra Special Bitter, w wykonaniu Sudden Death oraz Dry & Bitter.
Mamy tu dwóch gości, którzy zamienili słód w piwo, a potem rozlali w puszki. Nie możemy się teraz zdecydować, co możemy wam zaserwować...
Więc wrzucamy wam wszystko co najlepsze, od Sudden Death! Hello My, Name is Dave! to kooperacyjny Extra Special Bitter, uwarzony wraz z przyjaciółmi z Dry & Bitter. Angielska klasyka, w mętnym wydaniu, chmielona odmianą Bramling Cross, które nadaje piwu charakter porzeczkowy i przyprawowy. Jest nieco mniej niż lekko, jest słodowo i angielsko!
Kod producenta
4260642391430
Opis produktowy
Styl
Extra Special Bitter
Typ
ale, jasny
ABV
5,9%
Typ opakowania
puszka
Pojemność
440 ml
Kraj pochodzenia
Niemcy
Zagranica
Minimalny termin przydatności do spożycia
01.02.2024
Zalecane warunki przechowywania
temperatura: 5°C - 16°C
Przeznaczenie
do bezpośredniego spożycia
Alergeny
według informacji na etykiecie
Zapytaj o produkt
Opinie o Sudden Death x Dry & Bitter: Hello, My Name is Dave! - puszka 440 ml
1.00
Liczba wystawionych opinii: 1
Napisz swoją opinię
Za opinię otrzymasz
1 pkt.
w naszym programie lojalnościowym.
w naszym programie lojalnościowym.
50
40
30
20
11
Kliknij ocenę aby filtrować opinie
1/5
Opinia potwierdzona zakupem
Totalny zawód. Piwo przypomina Rustego z tych obecnych gorszych warek. Aromat wybitnie karmelowo słodki - w sumie to nic więcej się nie przebija, może oprócz mokrej szmaty. Zero wytrawności, ziołowości, trawiastości, orzechowości od słodów - kompletnie nic - mało cech dobrego bittera. Smak to okrutnie posłodzona woda i nic więcej. Zero zaznaczonej goryczki. Po prostu posłodzona woda. Nic z cech bittera o których wspomniałem przy okazji aromatu. Nie dorasta totalnie niczym do pięt niektórym przedstawicielom polskiego krafu. Radzę omijać szerokim łukiem - poszło do zlewu w większości
Napisz swoją opinię
