Dodaj produkty podając kody
Gueuzerie Tilquin: Oude Quetsche - butelka 375 ml
- Belgijskie, charakterystyczne piwo w stylu lambic, w tej wersji z dodatkiem fioletowych śliwek. Kwaśno-cierpkie, a jednak owocowe i hipnotyzujące.
Piwo spontanicznej fermentacji "Old Quetsche Tilquin" powstaje w wyniku fermentacji minimum 260 gramów fioletowych śliwek na litr piwa lambic. Niefiltrowane i niepasteryzowane piwo jest refermentowane w butelce.
Do jego produkcji używa się blendy jedno i dwuletnich lambiców. Następnie ponownie fermentuje w butelce przez okres minimum 3 miesięcy. Użyte lambiki były fermentowane i leżakowane w dębowych beczkach.
Możemy spodziewać się po nich charakterystycznego, kwaśno-cierpkiego smaku - jednocześnie jednak uderzająco i soczyście owocowego.
Zalecane warunki przechowywania
Przeznaczenie
do bezpośredniego spożycia
Alergeny
według informacji na etykiecie
Potrzebujesz pomocy? Masz pytania?Zadaj pytanie a my odpowiemy niezwłocznie, najciekawsze pytania i odpowiedzi publikując dla innych. Opinie o Gueuzerie Tilquin: Oude Quetsche - butelka 375 ml
5.00
Liczba wystawionych opinii: 3
Opinia potwierdzona zakupem
Klasa z owocowym akcentem!
Opinia niepotwierdzona zakupem
Opinia potwierdzona zakupem
Bardzo dobry, owocowy kwaśny lambick, powidła, lekka cierpkośc, trochę tez sie wyczuwa czarnej porzeczki. Mega dobry sliweczkowy Lambic
2022-06-01Grzegorz, Radom
Święto Kapsla, znane także jako Bottle Cap Day, jest nie tylko okazją do uświęcenia naszego codziennego otwieracza butelek, ale również do głębszego zrozumienia jego roli w naszej kulturze. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się bliżej historii i znaczeniu tego święta oraz jego ekologicznemu wymiarowi.
Starożytna tradycja i fascynujący rozwój piw kwaśnych, które przez wieki pozostawały zagadką dla piwowarów, otwierają przed nami niezwykły świat smaku i różnorodności. Dziś możemy cieszyć się owocami ich eksperymentów, w postaci różnorodnych piw kwaśnych oferowanych przez browary rzemieślnicze na całym świecie.
Piwa chmielowe od lat nie tracą na popularności i podbijają rynek piwa rzemieślniczego. Czy zastanawialiście się jednak kiedyś jak to się stało, że chmiel trafił do piwa i stał się jednym z podstawowych surowców wykorzystywanych przy jego produkcji?